W kuchni ulicznej bułka to tylko tło. W Zdrowuchni — to fundament. Miękka, sprężysta, większa niż głód. Taka, która nie pęka pod farszem i nie znika w cieniu dodatków.
Właśnie dlatego stworzyliśmy przepis na bułki do kebaba — domowe, miękkie, z charakterem. Z jogurtem, sezamem i odrobiną serca. Bez polepszaczy, bez kompromisów. Idealne do gyrosa, hummusu, pieczonych warzyw albo klasycznego mięsa z przyprawami.
Bo w Zdrowuchni nie kopiujemy fast foodu. Tworzymy jego lepszą wersję — taką, która smakuje i trzyma formę.
Zajrzyj do przepisu: 👉 Bułki do kebaba — domowe, miękkie, z charakterem
Bo dobry farsz zasługuje na dobrą bułkę. A dobry blog — na przepis, który trzyma formę.